Translate

niedziela, 30 października 2016

Poza podróżami jest coś jeszcze...


Prowadzenie samochodu przez australijską pustynię nocą to nie najlepszy pomysł. Dzikie zwierzęta nie są przyzwyczajone do świateł samochodowych, więc gubi je zwykła ciekawość. By uniknąć kolizji poruszaliśmy się dośc żółwim tempem. Nie wiedzieliśmy, że właśnie pośrodku niczego zrodzi się nasze filmowe marzenie.
Po kilkudziesięciu kilometrach zatrzymałem samochód. Zgasiłem światła, wyłączyłem silnik. Wyszliśmy z D. oglądać gwiazdy. Widok jedyny w życiu. Było to jak zastrzyk gigantycznej energii i wiary w przyszłość, której nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy.
Mając zaledwie kilka dolarów w kieszeni, nie wiedząc nic i nie znając prawie nikogo, musieliśmy być szaleni decydując się tej nocy, że zostaniemy w kraju, gdzie tak pięknie świecą gwiazdy.
W drodze powrotnej do Sydney byliśmy jakby na haju, takim pozytywnym naładowaniu, które pozwala wręcz góry przenosić samymi myślami tylko. Potem zaczęły napływać do głowy kolejne marzenia, których wstydziliśmy się nieco marzyć wcześniej. Oprócz podróżowania i wielu innych rzeczy zaczniemy robić to, o czym zawsze skrycie myśleliśmy - filmy, zwłaszcza dokumentalne. Nagle znikąd pojawili się ludzie, którzy dzielili z nami tę pasję. Pełni energii, wierzący w pomysły, wspierający,  nie oczekując niczego w zamian. Tak się zaczęła nasza przygoda z ruchomymi obrazkami. Do projektu zgłosiło się kilkadziesiąt osób, nie wiedząc nic o sobie na wzajem. Napotkani ludzie mieli wystarczająco dużo odwagi, by zaprosić ekipę filmową do swojego życia, by opowiedzieć o swoim życiu i marzeniach. Krótko po tym, jak ukończyliśmy ten projekt okazało się, że następne filmowe pomysły czekają w kolejce. ''Dream'' to poszukiwanie uniwersalnych znaczeń przy pomocy pozornie prostej formy, jaką jest wywiad. Jak się później okazało marzenie każdego z naszych bohaterów jest po części naszym...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

fajnie, że jesteś z nami i komentujesz :)