Translate

środa, 14 października 2015

pokój Gandhiego


W życiu chodzi o coś więcej niż o zwiększanie jego tempa.

Albo ten fragment:

Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.

Brak przemocy jest pierwszym przykazaniem mojej wiary. Jest też ostatnim z moich przekonań.

Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą.

Tak naprawdę, jest tyle religii, co ludzi na świecie.

I wiele innych ...
...

Jest jednak pewien cytat, który mocno wpływa na każdy nasz dzień:

Be the chan­ge you want to see in the wor­ld












Ostatni dzień w Indiach spędziliśmy w wyjątkowym miejscu. Temperatura powietrza przekraczała 50 stopni. Zgubiliśmy się kilkakrotnie zanim dotarliśmy na miejsce. Nie dawaliśmy za wygraną. Chcieliśmy zobaczyć to miejsce*, chcieliśmy zobaczyć ostatnią drogę Gandhiego, poleżeć na trawie tuż przy jego stołku do medytacji, zaglądnąć do pokoju, w którym spędził ostatnie dni swego życia. 

* Miejsce to Gandhi Smriti w New Delhi. Naprawdę warto! Tutaj właśnie po raz ostatni modlił się mistrz, i tutaj w 1948 roku został zastrzelony. Miejsce naznaczone historią, a nie muzealny sztuczny twór. 

2 komentarze:

  1. Wyjątkowe miejsce - tak mistyczne jak historia człowieka, któremu jest poświęcone. Jeśli będę w Indiach, na pewno tutaj dotrę, bo to do takich właśnie miejsc warto podróżować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto być w tym miejscu, by poczuć ducha Indii, pozdrawiamy!

      Usuń

fajnie, że jesteś z nami i komentujesz :)