Fort w Agrze* to pierwsze miejsce z obowiązkowej listy nazwijmy to monumentów-budowli do zobaczenia w Indiach. Rozumiemy nieco skrępowanie podróżników, którzy wzdrygają się na myśl o fakultatywnych wycieczkach i obowiązkowych muzeach, ale coś musi być na rzeczy skoro rzesze odwiedzających przybywają tu każdego miesiąca.
Fort, który powstał w XVI wieku po dziś dzień jest siedzibą indyjskiej armii. Dlatego tylko 25% jego murów jest dostępne dla zwiedzających. Charakterystyczne ornamenty zdobiące niemal każdą komnatę i zacienione wnętrza dające wytchnienie od upału.
Wszystkiego można dotknąć, wszędzie można wejść. Okolice fortu otoczone są pięknymi ogrodami, które stanowią wspaniały kontrast do zakurzonych i gwarnych ulic miasta. W cieniu drzew można odetchnąć, napić się wody.
Tuż za bramą czeka na nas ryksiarz, znów będziemy się przedzierać przez gąszcz wszystkiego, by dotrzeć do kolejnego dzieła dzieła sztuki.
*Czerwony fort w Agrze wzniesiony z inicjatywy Abkara, mongolskiego władcy. Kompleks budowli zamkniętych w murach z czerwonego piaskowca. Wewnątrz, znajduje się m.in. Meczet Perłowy (Moti Masjid) uznawany za najpiękniejszy w Indiach. W 1983 roku Agra Fort został wpisany na światową listę UNESCO. Zwiedzając monumentalny fort w Agrze, zajrzeliśmy także do Mauzoleum Itmad-ud-Daulah (zdjęcie numer 3), nazywane mini Taj Mahalem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
fajnie, że jesteś z nami i komentujesz :)