Translate

niedziela, 30 czerwca 2013

Surowe piękno Tongariro











Tuż pod warstwą czarnego pyłu zamarznięte pręciki parującej wody tworzyły niepowtarzalne wzory. Z każdym krokiem nasze buty odsłaniały białe igły. Stąpamy po tak pięknym wytworze lokalnej natury. Tu rozumiemy, że  "Duży raj" naprawdę znajduje się tutaj, w Nowej Zelandii.







Ze skalnych szczelin zionie siarkowa para, która pozostawia brunatne i żółte ślady. W tym księżycowym krajobrazie D. odnajduje piękno kształtów i kolorów. Wchodząc coraz wyżej robi się coraz zimniej. Wiatr coraz mocniejszy, D. bez plecaka prawie się przewraca. Warto było walczyć z mrozem i wiatrem, widok Emerald Lakes i Blue Lake odbiera nam mowę.

 

Jesteśmy szczęśliwy, to najpiękniejsze miejsce, jakie do tej pory widzieliśmy w Nowej Zelandii. Za nami czarna chmura, więc ruszamy coraz szybciej, by zejść z wulkanu, zanim rozpęta się pogodowe piekło.


Park Narodowy Tongariro w Nowej Zelandii

4 komentarze:

fajnie, że jesteś z nami i komentujesz :)